fot. BDS

Szubinianka rozpoczęła zmagania ligowe, tym# razem w A-klasie. W pierwszej kolejce piłkarze pojechali do Brzozy (powiat bydgoski) na mecz z beniaminkiem. Spadkowicz z wyższej klasy rozgrywkowej nie dał rywalom większych szans i zdobył pewne trzy punkty. Chociaż początek spotkania nie zapowiadał tak spektakularnego zwycięstwa.

Mecz inauguracyjny zawsze jest bardzo ważny. Zwycięstwo zwiększa pewność siebie na kolejne pojedynki i podnosi morale drużyny. Ważne, że Szubinianka, po ciężkim minionym sezonie, tak rozpoczęła zmagania w A-klasie. Zawodnicy z Brzozy im tego jednak nie ułatwili. Pierwsza połowa należała do miejscowych, którzy systematycznie oddawali strzały w kierunku bramki Przemysława Pawlaka. Trzeba przyznać, że gospodarzom brakowało szczęścia, bo kilka razy piłka odbijała się od słupka lub poprzeczki. Jak to się jednak w środowisku piłkarskim mówi, szczęście sprzyja lepszym. Z minuty na minutę szubinianie rozkręcali się i optyczna przewaga rywali zaczęła topnieć. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek, ale wiele wskazywało na to, że w drugiej połowie będzie inaczej.
I faktycznie było, ale nieprędko. W 54. minucie bliski wpakowania piłki do siatki był Igor Jakubowski, jednak uderzył zbyt słabo. Ta akcja byłą chyba przełomowa, bo od tego momentu podopieczni trenera Wiesława Stepczyńskiego dostali wiatr w żagle. Wprawdzie były też momenty nerwowe, chociażby w 62`, kiedy Szubiniankę znów uratowała poprzeczka. Wszystko, co w tym spotkaniu miało znaczenie, wydarzyło się w ostatnim kwadransie. W 75` Szymon Staszak dograł na skrzydło do Michała Machowskiego. Ten idealnie obsłużył Jakuba Donarskiego, który w takiej sytuacji nie mógł się pomylić. Szubinianka objęła upragnione prowadzenie. Po zdobytej bramce nie nastąpiło rozluźnienie w szeregach gości. Wręcz przeciwnie. Najpierw w 88` kapitalną akcję celnym strzałem zakończył Paweł Staśkiewicz, a w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry wynik ustalił Jakub Donarski. Napastnik Szubinianki dobił piłkę po strzale Szymona Staszaka.

– Po ciężkim okresie przygotowawczym cieszę się, że w końcu rozpoczęliśmy rozgrywki i walkę o punkty i powrót do piątej ligi – mówi po meczu w Brzozie kapitan Szubinianki Robert Jurek. – Mecz sam w sobie był bardzo ciężki, ponieważ musimy się uczyć gry w A-klasie. Na początku meczu inicjatywę miała drużyna gospodarzy, która śmiało atakowała i grała bardzo agresywnie, ale przetrwaliśmy ich napór i po dwudziestu minutach narzuciliśmy już swój styl gry. To zaowocowało stworzeniem sytuacji podbramkowych. Druga połowa była zdominowana przez nas i wykorzystaliśmy swoje sytuacje. Chcę serdecznie podziękować drużynie za zaangażowanie i walkę do samego końca i zdobycie trzech punktów. Cieszy bardzo fakt, że nasz napastnik Jakub Donarski podtrzymuje formę ze sparingów. Na koniec serdecznie zapraszam wszystkich sympatyków Szubinianki na mecz w piątek – mówi Robert Jurek.

Trzy punkty szczególnie cieszą Jakuba Donarskiego, który w Brzozie trafił dwa razy. – Na początku inicjatywę przejęli gospodarze, ale z minuty na minutę to my narzucaliśmy swój rytm gry. Druga połowa na całe szczęście ułożyła się po naszej myśli. Zdołaliśmy strzelić bramki i zdobyć komplet punktów – podsumowuje napastnik Szubinianki.

Wprawdzie jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale ten mecz napawa optymizmem przed kolejnymi. Oby to był początek świetnej passy szubińskiego zespołu.
Skład Szubinianki: Przemysław Pawlak, Damian Czerwiński, Adrian Gorajewski, Dominik Krawczyk, Paweł Staśkiewicz, Kamil Ośka (Michał Machowski), Szymon Staszak, Robert Jurek (Miłosz Grobelny), Bartosz Musiałek, Igor Jakubowski i Jakub Donarski.

Pierwszy mecz przed własną publicznością Szubinianka rozegra już w piątek. Do Szubina przyjedzie drużyna Kujawy Markowice. Początek spotkania o godzinie 18.00.

Powrót Drukuj

LOKALNY HIT

Zezwolenie na transport odpadów

od 2000PLN

Przeglądy gaśnic

od 50PLN

Sporządzanie listy płac

od 50PLN

Aparat dla dzieci

99,00 złPLN

Balustrady Bramy Ogrodzenia

Prowadzenie akt osobowych

od 30PLN

Zaproszenia

4,00 zł PLN

Pamiątka A4

20,00 zł PLN