fot. powierzone

Za nami pierwszy tydzień pobytu w Grecji. Czas mija nam tu bardzo szybko, na nudę nie narzekamy, #bo ciągle czegoś nowego i w dodatku ciekawego doświadczamy. Ostatni weekend też dostarczył nam wielu pięknych emocji.

W sobotę, wczesnym rankiem wyruszyliśmy do Meteorów, gór, na szczytach których znajdują się klasztory. Urzekają one swoją architekturą i wyglądają, jakby zawiesił je ktoś w chmurach. Ze względu na swój osobliwy charakter zostały wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Miejsce to, podobnie jak większość innych zwiedzających, nas również oczarowało niezwykłymi, zapierającym dech w piersiach, widokami. Wszystkie staraliśmy się utrwalić na fotografiach.

Nie mniej wrażeń dostarczyła nam niedzielna wyprawa. Najpierw wybraliśmy się do Edessy, rezerwatu przyrody, w którym największy podziw wzbudził spływający kaskadą z wysokiego klifu w kierunku zielonej równiny 70-metrowy wodospad. Przy okazji zwiedziliśmy także niewielką jaskinię pierwotną. Po świetnych chwilach spędzonych w Edessie udaliśmy się malowniczą drogą do miejscowości Pozar, gdzie znajdują się źródła termalne. Tutaj relaksowaliśmy się, rozkoszując kąpielami w krystalicznie czystej wodzie o temperaturze 37 stopni.

Materiał: Aleksander Leks, Nicole Pater, Joanna Pokojska / ZSCKR w Samostrzelu

Autorzy nie wyrażają zgody na komentowanie artykułu.

Galeria

Powrót Drukuj