fot. pixabay.com

Dostałeś sms, w którym dostawca energii lub gazu prosi o# dopłatę niewielkiej kwoty z tytułu zaległości? Nie odpowiadaj na niego, nie wchodź też w żadne linki otrzymane w tego typu wiadomości, gdyż to z pewnością oszustwo.

Oszustwo na tzw.: „dopłatę”, to kolejna metoda przestępców. Niestety tym sposobem szybko można stracić oszczędności zgromadzone na koncie bankowym. Oszuści wysyłają wiadomość SMS z informacją o konieczności uregulowania drobnej zaległości za energię elektryczną, gaz itp., jednocześnie ostrzegają, że jeśli kwota nie zostanie wpłacona, dostawca odłączy media.

Wiadomość zawiera także link, po wejściu w który następuje przekierowanie do bankowości internetowej. Logując się tam, udostępniamy oszustom pełen dostęp do swojego konta i niestety dopiero po jakim czasie możemy się zorientować, że nie tylko „wyparowały” zgromadzone na rachunku środki, ale też został zaciągnięty kredyt.

Policjanci ostrzegają! Aby uniknąć problemów należy uważnie czytać wszystkie otrzymywane wiadomości, a przede wszystkim nie „klikać” w podejrzane linki, szczególnie, jeśli prowadzą one do systemów elektronicznych płatności.

Materiał: podkom. Justyna Andrzejewska - Oficer prasowy KPP Nakło nad Notecią

Autor nie wyraża zgody na komentowanie. 

Powrót Drukuj