Podziwiali zasypane śniegiem Bieszczady. Wędrują zimą od 23 lat

fot. powierzone
Na przełomie stycznia i lutego bieżącego roku turyści Kcyńskiego koła Turystów Górskich im. Klimka #Bachledy zwiedzili zimowe Bieszczady.
To już dwudziestotrzy letnia tradycja gdy zimą wyruszamy aby podziwiać zasypane śniegiem i skute lodem Bieszczady. Tak! To już 23 lata naszych wędrówek w zimowych warunkach po połoninach. Gdy pierwszego dnia wchodzilismy na szczyty Małej Rawki i Wielkiej Rawki chcieliałem je odwiedzić razem z przyjaciółmi którzy pierwszy raz wyruszyli w zimowe Bieszczady jako dobre znajome, przywitać się z fantazyjnie powykręcaną przez srogie wichry skarlałą buczyną rosnąca gestymi kępami poniżej połonin. Udrapowaną w olbrzymie kiście zlodowaciałego szronu, które poziomymi soplami wskazywały kierunek ataków bezlitosnego żywiołu. Nastepnego dnia gdy wchodziliśmy na Tarnicę 1346m.n.p.m Chciałem pozdrowić samotną brzozę stojąca przy kompletnie zawianej świeżym sniegiem ścieżce prowadzącej przez łąki nad Wołosatym. Witając ją poczułem ciepłą emanację od starej przyjaciółki. Sprawiało mi satysfakcję gdy z wysiłkiem przedzierałem się w kopnym śniegu pod strone zbocza. Wieczorny atak zimy był jak kaprys kobiety w przełomowym okresie wieku, po kilku dniach odwilży przyszło pogodowe załamanie. Zwykle szkoda mi jej, biorę ją w obronę, i mimo że jest złośliwa to kocham i podziwiam ją. Już 23 lata trwa ten wspólny taniec. Ostrożnie wybijałem stopnie butami uzbrojonymi w raki i aby nie tracić sił na ewentualne potknięcia dodatkowo asekurowałem się kijkami. Czasem ciszę leśnych ostępów przerywał suchy zazgrzyt stali o skałę. Gdy wyszliśmy na połoninę ukazał nam się panoramiczny widok na Szeroki Wierch, Tarnicę, Wielką Rawkę, Połoniny Caryńską i Wetlińską oraz na Ukraińskie Bieszczady Wschodnie i na Słowacki Połoniński Park Narodowy. Ciemne sciany tych gór były majestatyczne, lśniły na tle czystego błękitu nieba różnymi odcieniami bieli, opalizowały w refleksach ostrych promieni słonecznych. Mniejsze wzgórza u ich stóp porośnięte gęstym lasem wydawały się watahą wilcząt łaszących się do wadery. Po wyjściu na platformę przed Tarniczką Mikołaj z Basią przejęli prowadzenie grupy. Wyposażeni w rakiety śnieżne powoli i z wielką rozwagą przecierali w głębokim śniegu ścieżkę. W swoją pracę włożyli wiele wysiłku, co kilkanaście kroków zmieniając się na prowadzeniu, pozostali uczestnicy wyprawy oraz członkowie innych grup, krok za krokiem podążali za prowadzącą dwójką czasem zapadając się po pas w śniegu. Po wejściu na smaganą silnym północnym wiatrem Tarniczkę chwilę odpoczeliśmy, stwiedziliśmy że wiatr wywiał z północnego zbocza Tarnicy swieży śnieg i zostawił lodową skorupę, zbitą i utwardzoną jak beton. Powoli wybijając ostrożnie stopnie weszliśmy na najwyższy szczyt polskich Bieszczadów, na Tarnicę 1346m.n.p.m. Zatrzymaliśmy się przy Krzyżu Papieskim i podziwialiśmy przez długi czas cudowne widoki okolicznych gór. Łyki gorącej herbaty rozgrzewały nas a słodka czekolada dodawała koniecznych kalorii i węglowodanów. Z tęsknotą spoglądaliśmy na wschód, na Ukrainię, w dali błyszczał wyraźnie najwyższy szczyt Bieszczadów Pikuj, a za nim majaczyła otoczona tajemniczym woalem chmur gorgańska Papadia. Kilka lat temu zwiedzaliśmy te góry, poznawaliśmy ich piękno i czar wędrując po nich razem z ukraińskimi przyjaciółmi. Wspólnie uczyliśmy się od siebie wrażliwości na otaczające nas cuda przyrody, odkrywaliśmy z radością podobieństwa i tą dziwną nadzieję w spojrzeniach. A iskierka przyjaźni jaką przekazaliśmy sobie przy watrze podczas wspolnego śpiewania piosenek turystycznych płonie w naszych sercach do dzisiaj wielkim żarem…. Zejście w doliny i powrót do Wołosatego to już tylko formalność, niebo powoli zasnuło się chmurami zwiastując załamanie pogody. Nastepne dni gdy szczyty pokryły się gęstą warstwą chmur i zaczął padać obfity snieg, nie chcąc wzbogacać kronik GOPR-u wyruszyliśmy asekuracyjnie na zwiedzanie zapory w Solinie i Muzeum Bieszczadzkiego Parku narodowego w Ustrzykach Dolnych. Gdy wtracaliśmy do Kcyni, uswiadomiliśmy sobie że na pewno wrócimi tutaj za rok.
Materiał: Jacek Maćkowski
Galeria



























Czytaj również
Dodaj komentarz
Zwolnienia lekarskie wystawione w 2024 roku. Podsumowanie ZUS

W ubiegłym roku Polacy chorowali nieco# częściej i dłużej. Lekarze w całym kraju wystawili 27,4 mln zwolnień lekarskich, co przełożyło się na 290 mln dni niezdolności do pracy. Oznacza to wzrost o 400 tys. zaświadczeń w porównaniu do roku 2023 oraz wzrost o 2,8 mln dni absencji. Przynajmniej raz w ciągu całego 2024 roku na zwolnieniu lekarskim przebywało 7,7 mln osób, z czego 7,1 mln to ubezpieczeni w ZUS.
(czytaj więcej)Ciechocińskie tężnie. Coraz bliżej wpisania na listę UNESCO

Zespół zabytkowej warzelni soli w Ciechocinku# został zarekomendowany przez Komitet ds. Światowego Dziedzictwa Kulturowego w Polsce do wpisania na krajową listę informacyjną, która otwiera drogę do międzynarodowego uhonorowania naszego unikatowego zabytku techniki i wpisania go na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(czytaj więcej)Światowy Dzień Ziemi. Jak możesz się zaangażować?

22 kwietnia swój dzień obchodzi # Ziemia. Pierwszy w historii Dzień Ziemi odbył się w 1970 roku, a jego idea została zapoczątkowana przez amerykańskiego senatora Gaylorda Nelsona, który będąc w 1969 roku świadkiem katastrofy ekologicznej postanowił taki dzień zorganizować.
(czytaj więcej)Zarezerwuj wizytę w ZUS online. Na konkretny dzień i godzinę

Nie trzeba wychodzić z domu, aby załatwić sprawy w ZUS-ie.# Z pracownikiem Zakładu można porozmawiać, nawiązując połączenie wideo podczas e-wizyty. Rezerwację takiego spotkania można dokonać nie tylko na stronie zus.pl, ale także za pośrednictwem aplikacji mZUS oraz aplikacji mObywatel.
(czytaj więcej)
Komentarze (1) Zgłoś naruszenie zasad
Łapa Rysia, w dniu 11-03-2023 08:27:47 napisał:
odpowiedz
Uwaga! Internauci piszący komentarze na portalu biorą pełną odpowiedzialność za zamieszczane treści. Redakcja zastrzega sobie jednak prawo do ingerowania lub całkowitego ich usuwania, jeżeli uzna, że nie są zgodne z tematem artykułu, zasadami współżycia społecznego, a także wówczas, gdy będą naruszać normy prawne i obyczajowe. Pamiętaj! -pisząc komentarz, anonimowy jesteś tylko do momentu, gdy nie przekraczasz ustalonych zasad.
Komentarze pisane WIELKIMI LITERAMI będą usuwane!