Rowerowo-biegowa Droga Krzyżowa. Forma duchowości dla aktywnych

fot. Marcin Jarzembowski/ Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Ponad dwadzieścia i blisko sześćdziesiąt kilometró# – to dwa dystanse, jakie mogli wybrać dla siebie uczestnicy rowerowo-biegowej Drogi Krzyżowej. Trasa przebiegała głównie przez tereny leśne Puszczy Bydgoskiej.
To forma duchowości dla aktywnych, przekraczających siebie, poszukujących wyzwań i Boga, również poza murami Kościoła. To zmaganie z bólem, trudem drogi, jaka ma nie tylko wymiar fizyczny. Nade wszystko to próba zmierzenia się z prawdą o krzyżu i samym sobie.
Wydarzenie zorganizowane zostało między innymi przez Stowarzyszenie Klub Turystyki Rowerowej „Rowerowa Brzoza”, Zespół Szkół Katolickich – Pomnik Jana Pawła II w Bydgoszczy, a także Parafię Chrystusa Króla w Bydgoszczy. – Jest to zawsze niezwykle piękne przeżycie. Zwłaszcza, że nawiązuje do Pasji, w czasie, w którym bliżej nam do świąt Wielkiej Nocy, Zmartwychwstania Jezusa – mówił ks. Dariusz Wesołek.
Proboszcz parafii Chrystusa Króla na bydgoskim Błoniu, gdzie ustalono start, zaznaczył, że wydarzenie odbywa się nie przez przypadek na początku Wielkiego Tygodnia. – To przygotowanie nas do Triduum Paschalnego. Zatrzymujemy się czternaście razy, przeżywając to, co jest naszą codziennością, ale także przyszłością. Poszukujemy jej w Jezusie Ukrzyżowanym, ale i Zmartwychwstałym – dodał ks. Wesołek, który pokonał trasę rowerową.
Zanim wszyscy wyruszyli, uczestniczyli we Mszy św., której przewodniczył bp Krzysztof Włodarczyk. – Podejmujecie trud doświadczenia, ile kosztowało Chrystusa nasze odkupienie. Niewątpliwie to, co będziecie przeżywać, stanie się tajemnicą waszych serc. To nie tylko próba charakteru, ale samozaparcia i walki ze słabościami, czas modlitwy. Pośród utrudzenia jest jednak radość z pokonania samego siebie i głęboka wiara, że codziennie podejmowany wysiłek godziwego życia ma sens, jeśli przeżywany jest w jedności z Tym, który cały czas, krok w krok idzie z nami, czyli z Jezusem – powiedział ordynariusz. – Jest trudno, bo to jednak dystans półmaratonu, ale traktuję ten czas przede wszystkim jak osobistą modlitwę – podsumował Łukasz Wódkowski z Nakła nad Notecią.
Marcin Jarzembowski/ Biuro Prasowe Diecezji Bydgoskiej
Autor nie wyraża zgody na komentowanie artykułu.
Galeria



















Czytaj również
Po Wielkanocy zostało jedzenie? Nie wyrzucaj - podziel się!

Po Wielkanocy zostaje # sporo jedzenia. Warto się nim podzielić.
(czytaj więcej)Ciechocińskie tężnie. Coraz bliżej wpisania na listę UNESCO

Zespół zabytkowej warzelni soli w Ciechocinku# został zarekomendowany przez Komitet ds. Światowego Dziedzictwa Kulturowego w Polsce do wpisania na krajową listę informacyjną, która otwiera drogę do międzynarodowego uhonorowania naszego unikatowego zabytku techniki i wpisania go na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
(czytaj więcej)Światowy Dzień Ziemi. Jak możesz się zaangażować?

22 kwietnia swój dzień obchodzi # Ziemia. Pierwszy w historii Dzień Ziemi odbył się w 1970 roku, a jego idea została zapoczątkowana przez amerykańskiego senatora Gaylorda Nelsona, który będąc w 1969 roku świadkiem katastrofy ekologicznej postanowił taki dzień zorganizować.
(czytaj więcej)Zarezerwuj wizytę w ZUS online. Na konkretny dzień i godzinę

Nie trzeba wychodzić z domu, aby załatwić sprawy w ZUS-ie. Z pracownikiem Zakładu można porozmawiać, nawiązując połączenie wideo podczas e-wizyty. Rezerwację takiego spotkania można dokonać nie tylko na stronie zus.pl, ale także za pośrednictwem aplikacji mZUS oraz aplikacji mObywatel.
(czytaj więcej)